Siemens PLM Connection 2016, bo o tym wydarzeniu tu mowa, to organizowana raz w roku przez stowarzyszenie PLM Europe konferencja, która z roku na rok gromadzi coraz liczniejszą rzeszę użytkowników oprogramowania PLM firmy Siemens, a także wielu przedstawicieli współpracujących z nią przedsiębiorstw oraz klientów, nie wspominając już oczywiście o sporej grupie osób reprezentujących samego producenta. Nie inaczej było w tym roku w Berlinie.
Udział w imprezie wzięła rekordowa liczba 1150 osób pochodzących z 32 krajów świata, ponieważ mimo „europejskości” wydarzenia do uczestnictwa w niej zaproszeni są inżynierowie z całego świata. Hasło przewodnie tegorocznej konferencji brzmiało „Suceed thru connection” i rzeczywiście to w szeroko rozumianym połączeniu różnych sfer, technologii i branż upatruje Siemens środek mający zapewnić sukces nowoczesnym firmom przemysłowym. Ale po kolei.
Spotkanie tradycyjnie już rozpoczął szef organizacji PLM Europe, Maarten Romers, który przywitał zgromadzonych gości i pokrótce przedstawił statystyki, z których wynika, że w tegorocznym wydarzeniu wzięła udział rekordowa liczba uczestników, a trend wzrostowy utrzymuje się niezmiennie od pięciu lat. Inne liczby również robią wrażenie: w imprezie wzięli udział przedstawiciele 350 przedsiębiorstw, a całkowita liczba sesji i prezentacji przekroczyła 160. Ciekawostką jest też specjalna aplikacja mobilna przygotowana z okazji konferencji, działająca pod kontrolą systemów iOS i Android, która oprócz możliwości przeglądania tematyki sesji i planowania udziału w poszczególnych warsztatach oraz nawigacji do odpowiednich oferuje też funkcję tworzenia notatek, kontaktu z innymi uczestnikami oraz wyszukiwania wystawców.
Maarten przedstawił również najpopularniejsze podstawowe obszary zainteresowań uczestników. Nie powinno budzić zdziwienia, że na pierwszym miejscu znalazł się tu cykl życia produktu i rozwiązanie Teamcenter, a drugim była inżyniera produktu i środowisko NX CAD. Kolejne pozycje zajmowały integracja komponentów PLM i zagadnienia chmurowe oraz zarządzanie produkcją. Ciekawie prezentowały się również dane o branżach, z których rekrutowali się uczestnicy: najwięcej z nich pracuje w przemyśle motoryzacyjnym i transportowym, potem jest branża maszynowa, a dalej branża lotnicza i obronna.